W
tym poście przedstawię sprawę widocznych inspiracji i plagiatów w Księdze
Urantii. Najpierw jednak krótki aneks do poprzedniego wpisu. Pisałem o tym, że pomysł
na sposób uzyskiwania informacji od czynnika pozaziemskiego Sadler mógł przejąć
od słynnego „śpiącego proroka”, Edgara Evansa Cayce’a (1877-1945). Należy tu dodać, że samą ideę
księgi dyktowanej przez podmiot pozaziemski mógł wziąć od autora dzieła pod
tytułem „Oahspe: Nowa Biblia”, amerykańskiego dentysty, Johna Ballou Newbrougha
(1828–1891). Książkę
opublikowano w 1882 r., według autora przedstawiała „nowe objawienia” otrzymane
od „… ambasadorów zastępów aniołów niebieskich, przygotowanych i objawionych
człowiekowi w imię Jehowy…”, a napisane – jak twierdził - pismem automatycznym.
Podobieństwa do KU są oczywiste.
W
moich wcześniejszych wpisach, które dotyczyły miedzy innymi twierdzeń KU o
ewolucji, zwróciłem uwagę na to, że przedstawione poglądy są odzwierciedleniem
poglądów albo odkryć naukowych konkretnych ludzi w czasach powstawania KU albo wcześniejszych
(na przykład Ernsta Haeckela). Według Martina Gardnera, krytycznego badacza
Księgi Urantii, księga ta zawiera cały szereg fragmentów, które można określić jako
plagiaty. Wikipedia przedstawia kilka miejsc, które według Gardnera wyglądają na
zaczerpnięte z dzieł istniejących w czasach powstawania KU. I tak: przekaz 85 z
pierwszych ośmiu rozdziałów „Origin and Evolution of Religion” (wydana w 1923, autorstwa
Edwarda Washburna Hopkinsa); fragmenty o ewolucji z książki „Rises to
Parnassus: Critical Epochs in the Prehistory of Man” (1928, Henry Fairfield
Osborn).
Martin Gardner niewątpliwie ma
zasługi w wyśledzeniu co najmniej inspiracji (delikatnie mówiąc) autorów KU
innymi tekstami, o czym nie wspominają w książce, ale raczej nie większe niż Matthew Block, który w 1992 roku opublikował artykuł, w którym pokazał, że Księga Urantii
wykorzystała materiał z 15 książek. Block
twierdzi, że od tamtego czasu odkrył ponad 125 takich tekstów, w tym 17 opublikowanych po 1935 roku, czyli po rzekomym
ukończeniu i poświadczeniu KU. Najstarsze źródło, jakie wyśledził, to „The
Anatomy of Peace” (1945, Emery Reves) wykorzystane w księdze 134. Natomiast źródło najszerzej wykorzystane to
„The Science of Society” (1927, Sumner, William Graham).
Kolejnym wyróżniającym się tytułem według Blocka jest „Bóg i my sami” (1931, Edwin Lewis).
Ten niestrudzony badacz twierdzi
ponadto, że w książkach Williama S. Sadlera widać te same techniki
parafrazowania cudzych tekstów, co w KU. Jeśli ma rację, to jest to dodatkowa
poszlaka za tym, że Sadler odegrał główną rolę w powstaniu Księgi Urantii. Tak
czy siak taka ilość cudzego materiału w KU (sparafrazowanego albo podanego
wprost) przemawia na korzyść tezy, że KU ma źródło całkowicie ziemskie. Dlaczego
czynnik pozaziemski miałby korzystać z ziemskiego materiału, zwłaszcza często błędnego?
Nie ma takiego powodu, natomiast łatwo to wyjaśnić, jeśli przyjmiemy, że
autorzy KU to ludzie.
Źródła:
https://en.wikipedia.org/wiki/Oahspe:_A_New_Bible
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Urantia_Book
https://urantiabooksources.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz