poniedziałek, 22 maja 2023

Trochę o proroctwach ale głównie o rasizmie

     Dzisiaj będzie o Sumerach, ale najpierw wrócę do kwestii starożytnego Egiptu.


Po ostatnich migracjach Anditów, kultura w dolinie Eufratu podupadła a główne centrum cywilizacji przesunęło się do doliny Nilu. Egipt został spadkobiercą Mezopotamii, stając się główną siedzibą najbardziej na Ziemi zaawansowanej grupy ludzkiej. [80:6.1]


    Ten fragment KU oraz inne z tego rozdziału są odbiciem panującego kiedyś poglądu zwanego "dynastyczną teorią rasy", według którego nagły skok cywilizacyjny starożytnego Egiptu należy tłumaczyć napływem ludności z Mezopotamii, z której wywodzi się elita rządząca starożytnym Egiptem. Jest to kolejny argument mający wspierać tezę o wyższości rasy białej nad czarną ponieważ ludność Mezopotamii do 5000 p.n.e. przedstawiona jest jako rasa najbliższa potomkom Adama:

    Do roku 5000 p.n.e. trzy najczystsze grupy potomków Adama znajdowały się w Sumerze, Europie północnej i Grecji.

    Współcześnie hipotezę rasy dynastycznej główny nurt nauki odrzuca chociaż są uczeni, którzy odnowili tę hipotezę i ją popierają. Przeciw niej występowali przede wszystkim zwolennicy hipotezy „Czarnego Egipcjanina”, ale nie tylko. Nawet gdyby rację mieli zwolennicy dynastycznej teorii rasy, to jeszcze nie świadczyłoby to o prorockim charakterze Księgi Urantii ponieważ ta hipoteza znana jest od początku XX wieku.

    Od Egipcjan przechodzimy do Sumerów. Twierdzenie, ze byli biali nie ma podstaw. W ogóle trudno o jakiekolwiek podstawy do mocnych stwierdzeń w kwestii ich wyglądu. Sumerolodzy nie są nawet zgodni w kwestii pochodzenia Sumerów, więc nie może być też zgody co do ich wyglądu. Tak samo jak w kwestii starożytnych Egipcjan tak i tu zwolennicy różnych opcji wskazują na pewne przesłanki (Sumerowie nazywali siebie „czarnogłowymi”), ale konsensusu nie ma. Za to od dawna są różne hipotezy -  jeśli jednak któraś z nich zyska wsparcie w dowodach na tyle mocne, żeby zyskała status konsensu, to przecież nie będzie to powodem do nazwania prorokami jej głosicieli.

    Początkowo miałem zamiar więcej napisać o różnych hipotezach dotyczących Egipcjan i Sumerów ale z tego zrezygnowałem, bo przecież każdy zainteresowany może się z tym wszystkim zapoznać chociażby na Wikipedii. Z drugiej strony pisanie bloga nie powinno polegać na podawaniu linków czy wskazywaniu źródeł, więc troszeczkę napisałem. Jeśli ktoś czuje niedosyt to przepraszam, w przyszłości postaram się poprawić.


    Na koniec słów kilka na temat prób obrony KU przed zarzutem, że zawiera rasistowskie stwierdzenia.

    Najpierw definicja rasizmu z SJP:

"rasizm"; pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy"

https://sjp.pwn.pl/sjp/rasizm;2573471.html

Teraz fragmenty Księgi Urantii:

człowiek czerwony stoi znacznie wyżej niż rasa indygo - czarna (51:4.2 (584.4)


    W przekazie 64 mamy opisy różnych ras kolorowych. Rasa niebieska jest wychwalana pod niebiosa, a na zakończenie tego hymnu pochwalnego czytamy:

Tak zwane białe rasy Urantii są potomkami tych ludzi niebieskich, z początku przeobrażonych przez pewną domieszkę rasy żółtej i czerwonej, a później znacznie udoskonalonych przez asymilację większej części rasy fioletowej.

Kawałek dalej możemy przeczytać o rasach indygo i czarnej:

Tak jak ludzie czerwoni byli najbardziej zaawansowanymi spośród ludów sangikowych, tak ludzie czarni byli najmniej progresywni.

Odosobnione w Afryce ludy indygo, tak samo jak człowiek czerwony, otrzymały niewiele albo wręcz nic z tego podźwignięcia rasowego, jakie mogła im dać domieszka gatunku adamicznego.

    We wcześniejszych postach cytowałem też inne fragmenty cuchnące rasizmem. Widać jasno, że przytoczone fragmenty przedstawiają przekonanie o wyższości jednych ras nad innymi. Niektórzy zwolennicy KU argumentują, że gdyby KU zawierała treści rasistowskie, to nie byłaby dopuszczona do publikacji. Jest to błędna argumentacja ponieważ brak ścigania za rasizm nie dowodzi, że poglądów rasistowskich w książce nie ma; jest tu ewidentny brak wynikania. Z tego, że powinno się czegoś zabronić nie wynika, że to zrobiono i z tego, że tego nie zrobiono nie wynika, że nie powinno się tego zrobić. Do tego dochodzi kwestia tego, jak sformułowane są przepisy prawa karnego. Za Wikipedią:

"Sytuacja prawna w Polsce

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. z 2022 r. poz. 1138, z późn. zm.):


Art. 256.

§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1.

Art. 257.

Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."


https://pl.wikipedia.org/wiki/Rasizm

Nie wydaje mi się, żeby publikatorzy KU naruszali którykolwiek przepis. A nawet, gdyby naruszali, to przecież z automatu  nie oznaczałoby to, że byliby za to ścigani i mieli nakaz wycofania publikacji. Fragment streszczenia raportu Europejskiej Komisji Przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji:


"Przypadki nienawiści rasowej rzadko stanowią przedmiot śledztwa i ścigania; publikacje zawierające elementy rasistowskie, a szczególnie antysemickie, są dostępne w wolnej sprzedaży. Ciągle brak całościowego zbioru cywilnego i administracyjnego ustawodawstwa zabraniającego dyskryminacji rasowej we wszystkich dziedzinach życia."

https://rm.coe.int/third-report-on-poland-polish-translation-/16808b599c

    Nie zapominajmy też, jakiego charakteru jest Księga Urantii. Pomijając problematyczność tego, czy zawiera treści objęte zakazem publikacji chociaż w wymowie rasistowskie, to każdy kto zdecydowałby o takim zakazie, zostałby oskarżony o naruszenie chociażby swobody wyznania itp. A wreszcie mamy przypadki wydawania publikacji ewidentnie naruszających jakiś zakaz, na przykład głoszenia idei faszystowskich: "Mein Kampf", Hitlera. Zgodnie z rozumowaniem niektórych apologetów KU na podstawie pozwolenia na druk powinniśmy wnioskować, że ta publikacja nie zawiera poglądów faszystowskich. Tymczasem po prostu sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż to się niektórym wydaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Helena Petrovna Blavatsky, Helena Bławatska (1831 – 1891) to rosyjska mistyczka, współzałożycielka Towarzystwa Teozoficznego, czołowy teore...